wtorek, 10 marca 2009

Kilometry na Dzień Kobiet :)

Miały być zdjęcia w opuszczonym szpitalu,okazało się,że nie dość,ze zamknięty to jeszcze strzeżony; potem było więzienie,które okazało się być nie dość,ze otwarte to jeszcze strzeżone bardzo słabo :)
Potem wycieczka,której długo Wam nie zapomnę,bo nogi bolały mnie wczoraj jeszcze :)





No gdzie te rybki??? :D





Wiem,jest jakie jest,ale mi sie podoba :)




"Nie mam zasięgu!" :D




Zastanawiam się jak Ty Kuba zdjęcia robisz,przecież ledwo co widzisz :D




Ostrość na 8,5% w reklamówce :D





Zwierzak przypozował :D




To by było na tyle,fajnie było,ale wycieczka zdecydowanie za długa :)

Brak komentarzy: